1. JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO WARSZTATU?
Do warsztatu nie trzeba się jakoś szczególnie przygotowywać.
Nie potrzeba badać historii rodziny, nie jest to konieczne i często to, co ukazuje ustawienie w pracy z naszym problemem jest czymś, o czym nie mamy pojęcia albo co nas zaskakuje nawet jeśli długo rozmyślaliśmy o tym, skąd nasz problem może wynikać.
Niemniej jednak oczywiście warto znać historię swojego rodu, wtedy czasem sami jesteśmy w stanie zobaczyć pewne wzorce relacji między partnerami czy rodzicami i dziećmi. Widzimy, co w naszym rodzie się zazwyczaj udawało, co przychodziło łatwo (np. w kwestii zdrowia, pomyślności finansowej czy osobistej realizacji), a gdzie nastąpiło jakieś tąpnięcie, załamanie, rozpad relacji, choroby, zdrada, wykluczenie, przedwczesna lub tragiczna strata kogoś bliskiego czy dotkliwa strata dóbr materialnych.
Jeśli chcesz pracować z własnym tematem, to warto pobyć sobie w spokoju, poczuć i wewnętrznie rozeznać, z czym dokładnie chcesz pracować. Co najbardziej Ci w życiu lub na dany czas doskwiera.
Oczywiście mogę pomóc Klientowi w doprecyzowaniu tematu na warsztacie, ale lepiej jak Klient wykona to przygotowanie wcześniej sam. Wtedy ustawienie ma więcej siły, jest bardziej skoncentrowane, precyzyjne, kiedy wiemy, jakiej zmiany oczekujemy.
Na pierwszy raz warto też przyjść jako obserwator uczestniczący i to może być właśnie przygotowanie do swojego ustawienia w przyszłości – zobaczyć, jak taki warsztat wygląda u danej osoby i poczuć, czy to jest metoda i osoba, z którą chce się pracować nad swoim problemem.
Proszę również pamiętać, że miejsce na warsztacie rezerwuje wpłata zadatku lub kwoty za udział w charakterze obserwatora i przesłanie potwierdzenia wykonania przelewu. Samo wyrażenie chęci przyjścia na warsztat nie jest równoznaczne z zapisem.
Jest to ważne, ponieważ pracując metodą ustawień systemowych to właśnie przybyli na warsztat LUDZIE – reprezentanci są kluczowi dla ukazania problemu Klienta na poziomie nieświadomym i wypracowania rozwiązania dla problemu, z którym przychodzi Klient.
Dlatego właśnie potrzebuję mieć pewnych, zadeklarowanych Uczestników i odpowiednią liczebność grupy, aby efektywnie móc pracować z Waszymi sprawami.
Zapraszam serdecznie.
2. JAK WYGLĄDA SESJA INDYWIDUALNA?
Sesja indywidualna ONLINE wygląda różnie w zależności od Klienta i jego gotowości, od tego, czy dobrze „widzi” w wizualizacji, od tego, z jakim tematem chce pracować itd. Jeśli Klient „widzi”, to często pracujemy w jego wewnętrznym obrazie, a jeśli nie, to czasami sama wchodzę dla niego w reprezentację albo łączymy te metody.
Na sesjach indywidualnych nie używam figurek.
Jest to praca mająca na celu dotarcie do źródła problemu Klienta i – jeśli jest na to gotowość- uwolnienie go z obciążających dynamik systemowych lub ewentualnie praca ze swoją historią osobistą, jeśli tak poprowadzi nas energia.
Czas trwania: 80- 90 minut.
Cena: 480 zł
Takie sesje można powtarzać wtedy, kiedy Klient poczuje, że poprzedni proces dopełnił się – czasem jest to kilku tygodniach, czasem po wielu miesiącach, a czasami nigdy nie ma takiej potrzeby.
3. CZY MOGĘ PRZYJŚĆ NA WARSZTAT Z PROBLEMEM INNYM NIŻ TEMAT PRZEWODNI WARSZTATU?
Tak, na każdy warsztat możesz przyjść z każdym, ważnym dla Ciebie życiowo problemem NIEZALEŻNIE od tematu przewodniego warsztatu.
Ważne, żeby pracować z tematem, który jest dla nas „gorący”, który czujemy jako ważny i aktualny w danym czasie i do pracy z którym mamy determinację. Ta determinacja sprawia, że ustawienie ma siłę, aby odsłonić to, co ważne.
Dlatego nie warto czekać na termin, kiedy temat przewodni będzie bliski naszemu problemowi, żeby NIE PRZECZEKAĆ swojej determinacji do pracy, żeby gotowość do pracy nie uleciała.
Na każdym warsztacie jest grupa, są reprezentanci i działa Wiedzące Pole i z każdym problemem możemy pracować równie efektywnie.
4. JAKIE SĄ KORZYŚCI Z WARSZTATU DLA OBSERWATORA UCZESTNICZĄCEGO CZYLI TZW. REPREZENTANTA?
Jest kilka korzyści z udziału w warsztacie grupowym w charakterze reprezentanta.
Po pierwsze, jest to bardzo dobra opcja dla osób, które przychodzą na warsztat po raz pierwszy i nie znają jeszcze metody w praktyce.
Jest to bardzo ważne, aby wziąć udział najpierw w charakterze obserwatora, aby ZAUFAĆ Wiedzącemu Polu i temu, co ono ukazuje. Jedno ustawienie w reprezentacji dla kogoś innego jest więcej warte niż tysiąc słów.
Nawet jak ktoś czytał dużo o metodzie ustawień systemowych, to trudno sobie wyobrazić, jak to CZUĆ w praktyce. Kiedy ludzie stają w reprezentacji po raz pierwszy, to często są bardzo zaskoczeni, jak mocno działa Pole, jakie wglądy czy odczucia w ciele do nich przychodzą.
Oczywiście nie wszyscy od pierwszego warsztatu mają jednakowe czucie i wglądy w reprezentacji. Niektórzy ludzie czują Pole bardzo dobrze od pierwszego razu w reprezentacji, a inni „rozkręcają się” z czasem. Wchodząc w kolejne reprezentacje czują się coraz swobodniej, pewniej i z większym zaufaniem dają się zaprosić, a czasami wręcz porwać do poczucia i reprezentowania energii, która jest ważną składową problemu Klienta.
Dopiero mając własne doświadczenia w reprezentacji, możemy naprawdę zaufać temu, co pokażą reprezentanci, kiedy my będziemy mieć swoje ustawienie.
Poważne potraktowanie obrazów i treści, które ukazują się w naszej pracy nad danym problemem, jest warunkiem koniecznym, abyśmy mogli naprawdę przyjąć do siebie to, co się odsłoni.
Abyśmy mogli przeżywać i włączać do swojej świadomości treści, które do tej pory były mniej lub bardziej nieświadome – zapomniane, wyparte lub o których nie mieliśmy pojęcia, jako część naszej rzeczywistości osobistej lub rodowej.
Pójście na warsztat do konkretnego człowieka pozwala nam zobaczyć, jak ta osoba pracuje i czy nam to odpowiada. Czy chcemy świadomie a nie z przypadku akurat do tej osoby przyjść z konkretnym problemem. Jest to też ważny aspekt dbania o siebie.
Ciekawe jest to, że w pracach jednej osoby, reprezentanci odnajdują „kawałki” ze swojego życia i w ten sposób też poszerzają świadomość wokół własnego problemu czy własnej sytuacji.
Często Uczestnicy zaskoczeni mówią: „Każde ustawienie tu jest o mnie. Wasze ustawienia są też moimi ustawieniami. Miałam dzisiaj 10 ustawień!”
Jest też wielka korzyść dla wszystkich reprezentantów, w tym obserwatorów uczestniczących.
5. DLACZEGO WARTO WYBRAĆ SIĘ NA WARSZTAT GRUPOWY?
1. „Nie tylko ja, ONI też, nawet jak o tym na co dzień nie mówią”.
Spotykając innych ludzi mających podobne problemy, nie czujemy się już tak samotni, nie czujemy już, że tylko u nas coś jest nie tak. To poczucie wspólnoty też jest ważnym czynnikiem, który pomaga przełamać poczucie osamotnienia i zyskać nową perspektywę patrzenia na swoje trudności.
Pomaga też nabrać dystansu do wielu trudności jako do naturalnej części życia i wyzwań, z którymi mierzymy się wszyscy.
2. Bezpieczna i wspierająca atmosfera i obawy w tej kwestii
Niektórzy ludzie boją się przyjść na warsztat grupowy i mówić o swoim problemie przy innych osobach. Niektórzy otwarcie mówią o swoich obawach i pytają mnie, czy kiedyś zdarzyło się, żeby ktoś z grupy śmiał się z czyjegoś problemu czy uznał go za mało ważny.
Szczerze przyznam, że nie zdarzyło się nic takiego na moich warsztatach na przestrzeni ponad 10 lat.
Co więcej, jest dokładnie odwrotnie!
Na warsztatach ustawień systemowych bardzo szybko wśród Uczestników zaczyna panować bezpieczna i wspierająca atmosfera, która jest wynikiem bardzo głębokich prac, w których biorą udział wszyscy.
Każdy w reprezentacji pracuje dla każdego i szybko okazuje się, że wiele osób przeżywało podobne uczucia przy swoich rodzicach, doświadczyło podobnego traktowania, ma podobną teściową, męża albo trudności w relacji z szefem.
Pięknie jest patrzeć, jak ludzie chcą sobie pomagać, jak w przerwach dzielą się swoimi historiami i opowiadają, co im pomogło lub jak sobie z czymś poradzili.
Ciekawe jest to, że w pracach jednej osoby, reprezentanci odnajdują „kawałki” ze swojego życia i w ten sposób też poszerzają świadomość wokół własnego problemu czy własnej sytuacji, ale też czują się coraz bliżej siebie.
3. Jest Coś Więcej, jest Coś Większego od nas
Każdy z nas potrzebuje czuć, że nasze życie ma sens, że coś nas prowadzi, potrzebujemy wiedzieć skąd pochodzimy, od kogo pochodzimy i co to dla nas oznacza. Potrzebujemy kontaktu z życiem duchowym, dystansu do pewnych spraw, a czasem pogodzenia się z czymś, czego zmienić nie możemy. To wszystko staje się dużo łatwiejsze i bardziej oczywiste, kiedy mamy dostęp do sfery NIEŚWIADOMEJ, na której pokazują się najważniejsze sprawy w sposób, jaki normalnie jest dla nas niedostępny.
Zobaczenie swojego partnera, dziecka czy rodziców w uzupełnionym obrazie o to, o czym nie mieliśmy pojęcia, pozwala nam lepiej ich zrozumieć, zobaczyć siebie jako element również ich obrazu, a w konsekwencji z czymś się pogodzić, wybaczyć lub porozmawiać z nimi wychodząc z nowego miejsca.
To samo dotyczy nas samych a jest nawet ważniejsze. Zobaczyć, DLACZEGO coś nam się nie udaje, dlaczego chorujemy, odnieść się do siebie i swoich ograniczeń z miłością. Zobaczyć, co sprawiało nam ból w dzieciństwie i dać sobie teraz zrozumienie, obecność i wsparcie, których kiedyś zabrakło. To naprawdę wiele dla nas zmienia.
6. JAK CZĘSTO MOŻNA PRZYCHODZIĆ NA USTAWIENIA?
Ogólnie rzecz biorąc na to pytanie zawsze odpowiadam tak, że kolejne ustawienie możemy zrobić wtedy, kiedy poczujemy, że proces z poprzedniego ustawienia dopełnił się w nas, że to, co zostało wtedy poruszone, wprawione w ruch, poszło do przodu tyle, na ile było w nas siły i gotowości na dany czas i ustalił się nowy stan bazowy.
Oczywiście wszystko w nas ciągle się zmienia i ewoluuje, ale można poczuć takie dominujące stany, poziomy jeśli chodzi o nasze relacje, finanse, zdrowie i inne sfery.
Czasem ustawienie dopełnia się po kilku tygodniach, czasem po wielu miesiącach, a nawet latach.
Może być też tak, że Klient miał po prostu potrzebę popracować tylko z danym tematem i więcej nie ma ruchu, aby z czymś pracować.
Dlatego właśnie jeśli ktoś chce zapisać się na kolejne ustawienie, to polecam mu poczuć, czy proces uruchomiony w poprzednim ustawieniu dopełnił się. Jeśli nie, to zachęcam, aby dać sobie czas i być uważnością w tym, co się w nas jeszcze zadziewa i dać się poprowadzić temu ważnemu Ruchowi dalej. Na pewno jest to dla nas ważne.
7. CO ROBIĆ I JAK DBAĆ O SIEBIE PO USTAWIENIU?
Przede wszystkim po ustawieniu polecam chociaż przez kilka tygodni nie opowiadać nikomu o tym, co się dla nas pokazało. Polecam też w pewnym sensie ZAPOMNIEĆ o swoim ustawieniu.
Wiem, że często nie jest to możliwe, zwłaszcza jak pokazało się coś, co nas zaskoczyło lub szczególnie poruszyło, ale jednak mamy wpływ na to, czy w czymś „grzebiemy” myślami czy się na tym łapiemy i wycofujemy.
Ogólnie uważam, że warto dać energii, naszej świadomości i nieświadomości oraz uczuciom płynąć swoim tempem i nie zakłócać go, nie rozgadywać, nie podważać, nie próbować rozkładać na czynniki pierwsze nadmierną analizą i rozmyślaniem.
Często dominującym uczuciem po ustawieniach jest uczucie ulgi, odciążenia, większego spokoju.
Dzieje się tak zazwyczaj, jeśli pokazują się nasze uwikłania w Losy innych ludzi i te uwikłania zostaną rozwiązane.
Poczucie ulgi przychodzi też, kiedy na ustawieniu odsłoni się coś, co było latami okryte tajemnicą.
Czasami też zdarza się, że ustawienie ukazuje jakąś bolesną osobistą historię. Jeśli jest ona szczególnie trudna lub dopiero po ustawieniu uświadomisz sobie, że Twoja rana jest o wiele głębsza niż początkowo myślałaś/myślałeś, to wtedy warto umówić się chociaż na kilka sesji z psychoterapeutą, aby wrócić do tego, co nadal boli i potrzebuje Twojego zaopiekowania.
Treści pokazujące się na ustawieniu to treści nieświadome. Często nie znamy danych historii ani osób, których dotyczyły.
Zaufaj, że ruchy i zmiany, które zaszły na ustawieniu zaprowadzą Cię w nowe miejsce.
Kiedy to miejsce się ustali, wtedy najprawdopodobniej zobaczysz różne sprawy inaczej.
Gdybyś po ustawieniu odczuwała/odczuwał potrzebę rozmowy lub skonsultowania czegoś, co Cię niepokoi, to możesz do mnie zadzwonić lub napisać.
Na przestrzeni lat zdarzyło się to dosłowni kilka razy, ale czasami taka rozmowa jest potrzebna zwłaszcza, jeśli ktoś dopiero zaczyna pracę nad sobą.
Oprócz tego polecam kąpiel w soli. Jasnowidze mówią, że jest to kąpiel na oczyszczenie aury. Taka kąpiel wielokrotnie przynosiła mi wyciszenie w najtrudniejszych momentach mojego życia.
Jak ją przygotować?
Wsypać do wanny 2-3 kg soli i wlać dużo gorącej wody, następnie moczyć się w niej w całości, również twarz i tył głowy co najmniej 20 minut.
Jeśli ktoś nie ma wanny, to można będąc jeszcze mokrym po wzięciu prysznica, nacierać się solą po całym ciele.
Oprócz tego w chwilach niepokoju zawsze pomagało mi palenie zwykłej białej, prostej świeczki. Bliskość ognia daje większe poczucie bezpieczeństwa i spokoju.
Te sposoby poleciła mi kobieta jasnowidz – Pani Grażyna, pierwsza osoba, która stanęła na mojej drodze rozwoju duchowego już ponad 20 lat temu.
Te sposoby wypróbowałam na sobie i w razie potrzeby pamiętam o nich do dziś i polecam moim Klientom.