Czy było Ci dane spędzać czas z mamą, z tatą czy byłaś lub byłeś tylko niejako przy okazji?

Czy oni proponowali Ci coś ciekawego do zrobienia razem czy mówili: zajmij się jakoś sobą…

Czy masz wspomnienia, że mama lub tata przychodzi do Ciebie albo odpowiada pozytywnie na Twój ruch, gest KU NIM?
Że kiedy Ty proponujesz jakąś zabawę albo grę, to oni mówią: jasne! Przynoś piłkę i gramy.
Czy może spotykała się lub spotkałeś się z wiecznym „nie teraz”…
Albo wręcz, że co Ty sobie wyobrażasz, że śmiesz prosić, angażować rodzica w spędzanie czasu razem z Tobą…

Jak długo musiałaś lub musiałeś czekać, aby wreszcie doczekać się spotkania sam na sam z rodzicem, który wtedy w końcu będzie skupiony i zainteresowany tylko Tobą?

Czy czułaś lub czułeś, że ten czas i ochota na spędzenie czasu z Tobą naprawdę jest?
Czy czułaś lub czułeś, że rodzicom zależy i cieszą się Twoim towarzystwem czy byłaś byłeś po prostu świadkiem ich życia…
Niejako przy okazji…
Na bocznym torze…

Wiadomo, że pewnie rodzice musieli pracować, ale kiedy zakończyła się ta praca, to kiedy zaczynał się czas dla Ciebie?
Kiedy był i czy w ogóle był i ile było czasu dla Ciebie i dla Waszego wspólnego razem jako rodziny?

A może było tak, że najpierw była praca zawodowa, potem obowiązki domowe, potem być może jeszcze jakieś dodatkowe źródło zarobku albo czas rodzica dla siebie…
Albo czas dla gości…

Czy jak jechaliście na wakacje to rodzice jechali na wakacje z Tobą jako swoim dzieckiem czy zabierali Cię przy okazji, aby pogadać i napić się wódki ze znajomymi lub rodziną dla odmiany nad jeziorem lub morzem?

Czy i ewentualnie jak często rodzice skupiali się na Tobie?
Czy mama, czy tata skupiali się na Tobie i byli zainteresowani rozmową, zabawą z Tobą?
Czy czułaś lub czułeś się ważną i chcianą osobą w tej rodzinie, kimś, o kogo troszczą się rodzice?
Kimś, czyje potrzeby są ważne i na które naprawdę odpowiada się czy byłaś lub byłeś po prostu w pewnym sensie świadkiem dorosłego życia swoich rodziców…
Gdzieś obok…
Zawsze gdzieś za czymś innym o niemal każdej porze każdego dnia…

Jak ich życie zmieniło się po Twoim urodzeniu?
Na ile przeorganizowali oni swój tryb dnia?
Z czego zrezygnowali, na co postawili?
Czy postawili na Ciebie?

To są bardzo ważne pytania, jeśli chodzi o to jak czujesz się w życiu…
O to, czy czujesz, że życie jest dla Ciebie…
Czy jesteś w głównym nurcie życia czy jakimś równoległym, pobocznym…

To jest ważne, jeśli chodzi o to, jak dziś Tobie jako rodzicowi spędza się czas ze swoim dzieckiem…
Czy w ogóle potrafisz…
Czy w ogóle było dla Ciebie właściwe miejsce jako dziecka w Twoim domu?
Czy czułaś się bardziej jako balast, problem, kolejna sprawa wymagająca ileś uwagi…
Czy ktoś się ku Tobie naprawdę zwracał…
Chętnie, całym sobą…
Czy ktoś miał do tego zapał…
Czy komuś się tak naprawdę chciało…

A jeśli były takie momenty, kiedy dostawałeś lub dostawałaś uwagę to jakie to były momenty?
Aktywności, radości, bliskości?
Czy może jedynie w chorobie, kryzysie albo kiedy uznawali, że trzeba Cię opierdolić?
W jakiej energii, w jakim klimacie odbywały się Wasze bliższe spotkania?

Czy czułaś lub czułeś się, że jesteś dla rodziców spełnieniem ich pragnienia czy przypadkiem… Dodatkiem…
Dodatkiem obok.
Obok pracy…
Obok zajęć po pracy…
Obok gości…
Obok wakacji…
Obok tego na co oni mają ochotę i co muszą…

To jest też bardzo ważne pytanie w kontekście tego czy i dzisiaj ważne dla Ciebie osoby mają ochotę naprawdę na kontakt z Tobą…
Czy kiedy Ty masz w sobie potrzebę, ruch ku danej osobie, to ona jest na Ciebie otwarta czy Cię przegania, unika, odpędza, zwodzi, czy mówi Ci na głębokim poziomie…
TAK czy NIE…
Czy możesz się skomunikować, dostać, zobaczyć, połączyć, spotkać, przebić do tego lub do tych którzy dla Ciebie dziś są ważni…
Których kochasz…
Z którymi chcesz spędzać czas…
Z którymi dziś chcesz być blisko…
Czy dla nich dzisiaj jesteś priorytetem…
Czy dla Ciebie chcą mieć i mają czas…
Czy Ciebie wybierają…

Czy Ty sama lub sam dla siebie możesz poczuć się dziś ważna lub ważny…
Czy dziś masz głębokie przekonanie, że jesteś wartościowym człowiekiem, z którym warto spędzać czas czy może głęboko wierzysz w to, że coś z Tobą nie tak i dlatego inni Cię olewają, odsyłają, przekładają albo sięgają po Ciebie tylko wtedy, kiedy sami czegoś od Ciebie potrzebują, a nie dla samej radości spędzenia wspólnie czasu…

Być może dlatego dziś technologie i wirtual cieszą się taką popularnością, bo on mnie odrzuca…
On zawsze jest pod ręką…
Kolorowy…
Dostępny…
Ma czas…

Jeśli chcesz, to powiedz nawet teraz na głos:
Chciałam więcej…
Chciałem więcej…
Znacznie więcej!

A może jesteś już gotowa zobaczyć, czy może Ty sobie jakoś inaczej dajesz to więcej…
Może siedzisz najdłużej w pracy, aby ktoś Cię wreszcie zobaczył i docenił…
Może dużo jesz lub pijesz i to jest to Twoje więcej…
Tak, w ten sposób daję sobie więcej…
Oni nie chcieli mi dać, więc w ten sposób sam lub sama dają sobie więcej…

 

Marta Duszyńska
Certyfikowana Terapeutka Ustawień Systemowych
📞 607 230 783
📧 ustawienia@duszynska.com

Udostępnij wpis:

Newsletter

Zapisz się na newsletter, aby dostawać najświeższe informacje o nowych terminach warsztatów na kolejne miesiące.

Zapraszam, bądźmy W KONTAKCIE.

Powiązane wpisy

  • Macierzyństwo

    4 grudnia, 2023

    Jeśli między Twoimi rodzicami doszło lub dochodziło do zdrad… Jeżeli w dzieciństwie dorastałaś lub dorastałeś w domu, w którym między rodzicami brakowało szacunku… Gdzie obecna była między nimi pogarda, zwalczanie się, poniżanie, niedocenienie, nadmierna, niszcząca krytyka… To ten tekst może być dla Ciebie interesujący. Na ostatnich warsztatach prowadziłam dwa ustawienia w temacie pieniędzy, które odsłoniły, że córka nie szanuje [...]

  • Macierzyństwo

    23 stycznia, 2023

    - post inspirowany ustawieniem

  • Macierzyństwo

    4 maja, 2019

    Która z nas nie czuje czasem, że nie potrafi być matką albo że nie potrafi być wystarczająco dobrą matką… Setki książek mądrują się na temat tego, co mamy robić, co mamy robić zawsze, a czego nigdy… Książki, które nadają nazwy typu High Need Baby… O rodzicielstwie bliskości… O zabawach rozwijających… O tym, że telewizja szkodzi… Że dieta ma być [...]