Miej marzenie, które jest DUŻE. Naprawdę wielkie.
Nie jakieś byle co….
Twoje marzenie ma Cię PRZERAŻAĆ, ale bardziej POCIĄGAĆ.
WIARA w sens i spełnienie tego marzenia MUSI WYGRAĆ ZE STRACHEM.
Ma nie dawać Ci spać.
Ma Cię niemalże zwalać z nóg…
Ma być takie, że czujesz, że to jest prawie niemożliwe, ale jednak możliwe.
Ma być nieosiągalne w Twój sposób dla nikogo innego.
WIELKIE, czyli takie, w które PRAGNIESZ włożyć 100% siebie, swoich możliwości, starań i umiejętności…
Tak marzyć to odważyć się stanąć do wyzwania własnej duszy.
Tak marzyć to odważyć się robić to, po co się urodziłeś…
O takim marzeniu możesz powiedzieć – to jestem JA.
W tym, co powstanie, w Twoim produkcie będzie zapisana i odczuwalna każda sekunda Twojego życia…
Każde doświadczenie…
Każda życiowa lekcja…
Każda nuta Twoich przeżyć…
Wszystkie smaki Twojej Legendy…
Czasem słodki, czasem trochę kwaśny, czasem trochę gorzki, szorstki…
Czasem rozdzierający serce…
I niczego tu nie trzeba odrzucać, wręcz przeciwnie…
Każdy odcień nadaje Twojemu produktowi WYRAFINOWANIA I NIEPOWTARZALNOŚCI…
Twój produkt będzie OPOWIEŚCIĄ o wszystkim, czego dotychczas doświadczyłeś…
To marzenie, o które naprawdę chodzi, to takie, żeby Ci dawało…
Poczucie SPEŁNIENIA…
RADOŚCI…
DUMY…
SZCZĘŚCIA…
100% TAK.
Żeby aż cisnęły się łzy wzruszenia i szczęścia.
To trochę tak jak rodzi się dziecko – jest doskonałe.
I Twój efekt też ma być doskonały.
Jak iść… to na sam SZCZYT.
Nieważne czy będzie to szczyt typu Himalaje, król sceny, najlepszy tynkarz, piekarz, szewc czy nauczyciel…
Najlepszy cukiernik, najlepszy kierowca albo barman…
Lekarz, prawnik czy architekt….
Mama z powołania, pani domu z powołania…
PRODUKT, który powstanie…
Twój EFEKT…
Ma być NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI…
Jedyny w swoim rodzaju…
Nie do podrobienia…
Marka sama w sobie…
Jak ktoś ma przed sobą Twój produkt, czuje też… CIEBIE.
To jesteś TY.
Tak duże marzenie może spełnić się tylko wtedy, kiedy to będzie absolutnie TWOJE MARZENIE.
Nie Twoich rodziców ani nie będzie to naśladownictwo…
Nie będzie to jakieś desperackie szarpnięcie się, aby zrobić coś, cokolwiek…
To marzenie ma wypływać z głębi Twojej duszy…
Będzie wymagało NIESKAZITELNOŚCI z Twojej strony…
Czystej INTENCJI TWORZENIA GO…
Tylko tyle i AŻ tyle.
Takie marzenie można zrealizować tylko z MIŁOŚCIĄ…
Trzeba naprawdę kochać to swoje MARZENIE…
Jeśli będziesz chciał uczynić to dla pieniędzy, dla kogoś innego niż Ty sam….wyblaknie…
Będzie już skażone, nieczyste, już upaprane…
Już nie całkowicie Twoje.
Już wlazło tu coś, na co w idealnym produkcje nie ma miejsca…
Ale jeśli będziesz spełniać marzenie z najczystszą intencją…
Dla SIEBIE, SOBĄ, dla samego i AŻ jego POWSTANIA…
Będziesz mieć SIŁĘ, by je zrealizować…
Znajdą się na to środki…
Znajdą się odpowiedni ludzie po drodze…
Przyjdą ze świata wskazówki, podpowiedzi, drogowskazy….
Ten produkt będzie tak naprawdę nadaniem FORMY i środku WYRAZU Twojej Duszy…
Przelaniem Twojej Duszy w coś poza Tobą…
Zaśpiewaniem, zagraniem, zatańczeniem Twojej Duszy…
W formie utworu, nastroju w domu, projektu, uczucia, kiedy już siedzisz na Mount Everest…
Esencją Twojej energii,
Esencją Twojej Duszy…
Jak ktoś spróbuje Twojego produktu, jak zobaczy, poczuje, usłyszy efekt….
Będzie znał Ciebie.
To będziesz TY.
Czy masz takie marzenie?
Czy już Ci się OBJAWIŁO?
Zdjęcie: kadr z filmu „Bohemian Rhapsody”, Reż. Bryan Singer, Dexter Fletcher
Certyfikowana Terapeutka Ustawień Systemowych
Newsletter
Zapisz się na newsletter, aby dostawać najświeższe informacje o nowych terminach warsztatów na kolejne miesiące.
Zapraszam, bądźmy W KONTAKCIE.
Powiązane wpisy
Różne
Świadome rodzicielstwo i prawdziwe partnerstwo to są wyzwania, przed którym stoi dopiero nasze pokolenie. Nie znaczy to, że kiedyś nie było kochających się małżeństw czy rodziców kochających dzieci, ale jednak na skalę masową to są nowe wyzwania. Często pojawiają się głosy, że trudno to miały nasze babcie i prababcie, bo ich mężowie zginęli na wojnie, a one nie miały [...]
Różne
Pułapka wybrańca często zdarza się w rodzinach, gdzie ktoś nie dał czegoś swojemu dziecku, np. akceptacji, uznania, miłości, bliskości, zachwytu… Gdzie ogólnie dziecko nie czuło się przez matkę czy ojca przyjęte, kochane, ważne, widziane, właściwe… Gdzie rodzic dziecka nie brał na kolana i nie pokazywał światu, że jest dumny ze swojego dziecka, za to później na pierwszy rzut oka [...]
Różne
W systemie rodzinnym ciężkie energie biorą na siebie najsłabsi w systemie- najczęściej dzieci, ale też zwierzęta… Jeżeli więc choruje pies lub jakieś inne zwierzę, to możliwe, że jest ono pochwycone do reprezentowania czegoś, co chce się pokazać z systemu rodzinnego… Jeśli nagle pies nie może chodzić i załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych jak zawsze, to czy coś Ci to przypomina? Czy [...]