W ustawieniach często pokazuje się, jak bardzo kobiety cierpią z powodu byle jakiego seksu…
Z powodu braku bliskości, braku romantyzmu…
Uwodzenia, gry wstępnej…
Nastroju, z powodu braku PRZESTRZENI i braku DBANIA o stworzenie przestrzeni na to, co potrzebuje odpowiedniego klimatu, aby dojrzeć…

Jak bardzo kobietom, naprawdę WIELU KOBIETOM brakuje, aby były widziane jako kobieta, jako człowiek…
Żeby partner popatrzył jej w oczy, żeby widziała, że mu się naprawdę podoba…
Że on jej pożąda….
Żeby mogła rozkręcić się w swoim pożądaniu…
Że on się CHCE o nią STARAĆ…
Że jest nią zaciekawiony…
Że chce ją rozgrzać, rozpalić…
Że chce jej dać czas…

Co się pokazuje w ustawieniach, kiedy Klientka zgłasza taki temat?
Albo nie zgłasza go, zgłasza coś innego, a to się pokazuje…

Często pokazuje się jakaś kobieta, albo i wiele kobiet, o które mężczyzna nie zabiegał…
Które po ślubie albo po zajściu w ciążę stawały się niemalże własnością mężczyzny…
Które z dnia na dzień traciły swoją sprężystość, swój urok sarenki, swoją soczystość, błysk w oku, atrakcyjność przy takim mężczyźnie, który od niej uciekał…
Kiedy nagle jej życie stawało się pasmem obowiązków…
Kiedy robiło się szaro, ciemno…
Kiedy traciły swoją WOLNOŚĆ…
Który do niej ten mężczyzna nie stawał na wielu poziomach…
Który czuł się jurny wtedy, kiedy kobieta bała się seksu, bo to był np. jej pierwszy raz…
A może kiedy była na ten seks nie gotowa…
A może nie chciała z tym mężczyzną…
Kiedy ją paraliżowało, on chciał…
On wiedział co robić…
Wiedział, co ma wsadzić i jak się ruszać, żeby jemu było dobrze…
Nie trzeba było nawet patrzeć jej w oczy…
Nie trzeba było się spotykać w tym mechanicznym akcie dążenia do spuszczenia ku zadowoleniu mężczyzny…

Ten brak spotkania się, brak widzenia siebie nawzajem jest tu bardzo ważny…
Bo patrząc drugiemu w oczy…
Bo widząc, naprawdę widząc cierpienie drugiej strony, nie byłoby to możliwe…
Mężczyzna więc często obchodził się z kobietą tak, żeby jak najmniej być przy niej…
Jak najmniej w prawdziwej obecności…
Jak najmniej w trzeźwości…
A najlepiej wcale…
Po pijaku był najbardziej pewny siebie, najlepiej wiedział jak…
Ona czuła obrzydzenie, niechęć, ale on nawet na to nie patrzył…
Robił swoje…
Nie chciał widzieć, co z nią…
Może i jeszcze rozdrażniony, a może zachęcony jej niechęcią i cichym cierpieniem…
Może to, że ona czuła się zobowiązana do poddawania się temu gwałtowi małżeńskiemu, dawało mu poczucie władzy i pomagało czuć się samcem…

A co jeśli w jakiś sposób kobiecie udało się zachować swoją chęć do seksu?
Kiedy czekała na niego rozpalona, chętna i gotowa…
Kiedy chciała od przodu, od tyłu, do góry nogami…
Kiedy na niego intensywnie patrzyła, kiedy naprawdę chciała wskoczyć na jego kutasa…
Wtedy bardzo często to było dla niego za dużo…
Wtedy nie potrafił…
Nie potrafił wytrzymać tej intensywności, tego prawdziwego kontaktu, patrzenia w OCZY…
Nie mógł udźwignąć tego, że ONA GO WIDZI…
Że jest w tym taka DUŻA…
Taka DOROSŁA…
Taka ZDECYDOWANA….
Taka PIERWOTNA…
Taka nabrzmiała, gotowa…

Co więc często robił on?
Uciekał…
Wychodził…
Upijał się…
Albo mówił, że ona jest KURWĄ…
Że porządna baba się tak nie zachowuje…
Że to z nią coś jest nie tak…
Że powinno się ją wziąć na egzorcyzmy i spryskać krocze wodą święconą…
Żeby je ugasić…
Żeby go ta rozżarzona JAMA nie pochłonęła…
Nie dawał więc jej przyjemności…
Zostawiał w niespełnieniu…
Często w poniżeniu…
W ośmieszeniu…

Kiedy więc teraz Twoim udziałem jest kiepski seks…
Popatrz na te kobiety z Twojego rodu i ich niespełnienie…
I oddychaj…
Zobacz czy możesz to wytrzymać, że one tak miały w tamtych czasach…
Że one tak żyły, że tak się męczyły….
Nawet jeśli miała tak Twoja mama z tatą…
Zobacz to, że one naprawdę nic nie mogły wtedy zrobić…
Że nie mogły odejść, bo nie mogłyby wyżywić siebie i dzieci…
Zobacz tą ich zależność, ich UWIĄZANIE…
Zobacz też być może uwiązanie Twojej mamy…

I powiedz jeśli to Ci się zgadza:
Widzę, że Wy naprawdę NIC NIE MOGŁYŚCIE zrobić…
Że takie były czasy…
Widzę Wasze niespełnienie…
Widzę, jakie to były dla Was straszne, jakie krzywdzące, jakie niesprawiedliwe…
Ja widzę i ZGADZAM się na Waszą seksualność i Wasze potrzeby…
Widzę, jak tęskniłyście, jak wyłyście za spełnieniem…
Widzę jakie byłyście WŚCIEKŁE!
Widzę, że starałyście się przechodzić nad tym do porządku dziennego, bo inaczej byście oszalały…
Z niemocy…

Popatrz teraz na tych mężczyzn i zobacz, że oni też byli produktem tamtych norm, tamtych zwyczajów tamtych „nauk” ich ojców i kolegów…
Zobacz ich ograniczenia…
Zobacz, że taki był ich los…
Że robili jak umieli…
Zobacz czy możesz powiedzieć:
Widzę również Was…
Widzę, że naprawdę nie potrafiliście inaczej…

I zobacz czy te kobiety i mężczyźni mogą zacząć już na siebie patrzeć…

A Ty dla samej siebie zobacz, że na szczęście czasy się zmieniły…
Że teraz jeśli odejdziesz od mężczyzny, to wieś Cię nie wykluczy…
Zobacz jaką masz wolność…
Być może Ty pierwsza w swoim rodzie…
Poczuj swoje potrzeby…
I zajmij się swoimi potrzebami i pragnieniami…
Zostaw niespełnienie przy tamtych kobietach, których rzeczywiście dotyczyło…
Które nie miały faktycznego wyboru…
I idź dalej, ku swojemu spełnieniu, mając je w swoim sercu…
Możesz naprawdę ucieszyć się tym, że żyjesz w innych czasach…
Że jesteś naprawdę wolna i bezpieczna…
I że możesz tu przebierać aż znajdziesz odpowiedniego mężczyznę…
Który uszanuje Twoje potrzeby i pragnienia…
Z radością…
Z przyjemnością…

Zdjęcie pochodzi z kadru filmu: „Żyła sobie baba” | 2011 | Reżyser: Andriej Smirnow

Marta Duszyńska
Certyfikowana Terapeutka Ustawień Systemowych
📞 607 230 783
📧 ustawienia@duszynska.com

Udostępnij wpis:

Newsletter

Zapisz się na newsletter, aby dostawać najświeższe informacje o nowych terminach warsztatów na kolejne miesiące.

Zapraszam, bądźmy W KONTAKCIE.

Powiązane wpisy

  • Ciało i seksualność

    6 lipca, 2025

    „NIE ZASŁUGUJĘ NA NALEPSZE” czyli JAK STRACIŁAM MIŁOŚĆ RODZICÓW PRZEZ TO, ŻE NIE UDŹWIGNĘLI MOJEGO DOJRZEWANIA Czasami całkowicie normalne procesy naszego rozwoju, zmian zachodzących w ciele potrafią diametralnie zmienić nasze życie, przeorganizować relacje z rodzicami lub jakiś ważny ich aspekt… Dziś chcę podzielić się fragmentem bardzo mocnego procesu... Klientka jako temat do pracy zgłosiła, że ma głębokie przekonanie, [...]

  • Ciało i seksualność

    29 września, 2022

    NIE CHCĘ BEZ PRAWDZIWEGO CHCENIA I OCHOTY…