Teraz będę brzydka!
Teraz będę zła, teraz będę głośna!
Teraz będę nieocenzurowana.
Teraz nie będę słodka, miła, grzeczna, ugłaskana i ułożona!
Teraz powiem Wam wszystkim, co o Was naprawdę myślę!
Zedrę Wasze maski…
Maski zakłamania i Waszego fałszu!
Teraz w ogóle będę mówiła wprost, co o wszystkim myślę!
Teraz nie będę rano najpierw biegła do łazienki, żeby zrobić sobie makijaż…
Żeby zakryć, zatuszować coś, co się komuś może we mnie nie spodobać…
Nie będę witać męża z uśmiechem i gotowym śniadaniem…
Nie będę jako najwyższy priorytet układać sobie rano włosów…
Teraz będę zła a nawet BRZYDKA!
I mam ochotę WRESZCIE taka być…
Mogę być dla Was nawet odrażająca…
Pewnie nie będziecie mogli ze mną wytrzymać…
Pewnie będziecie się oburzać, prychać, fukać pod nosem i kiwać głową z dezaprobatą…
WON z tym wszystkim!
Won z mojego domu, jak komuś coś się nie podoba!
Won z mojego życia, jak Wam się nie podobam w CAŁOŚCI!
Taka też jestem!
I teraz się na taką siebie zgadzam…
Umordowała mnie już ta maska ugrzecznienia, ułożoności…
Pozornego opanowania…
Kultury…
KLASY!
Teraz będę warczeć!
I nazywać rzeczy po imieniu…
Teraz zapraszam do mojego życia ludzi prawdziwych…
Teraz zapraszam do mojego życia partnera, który chce mieć prawdziwą kobietę…
Czasami elegancką kobietę, czasami ciepłą, czasami uwodzicielską, a czasami dziką furiatkę!
Nie szukam już taty…
Nie szukam już mamy!
I nie szukam zewnętrznej aprobaty…
Nie patrzę już na Wasze oceny, na Waszą punktację…
Wychodzę z tego porąbanego, niekończącego się FESTIWALU STŁAMSZENIA I POZORÓW!
Nie będę tłamsić siebie, aby Wam było WYGODNIE!
Teraz daję w sobie miejsce tej wściekłej dziewczynce, którą zawsze odsyłaliście do pokoju, do kąta…
Której mówiliście: oooo nieładnie…
Dziewczynka tak nie może się zachowywać.
Cicho bądź, przestań, bo…
Bo Cię zostawię, bo wymienię, bo oddam!
Który mężczyzna Cię będzie chciał??
Żaden chłop Cię nie weźmie…
Będziesz starą panną!
I groziliście odrzuceniem, odmową miłości!
I programowaliście mój wzorzec bycia odrzuconą, odepchniętą, wyszydzoną i nieakceptowaną…
SAMOTNĄ!
Nawet lub zwłaszcza Ty, mamo…
Ta mała dziewczynka we mnie zrezygnowała wtedy z siebie, ze swojej prawdy, ze swojej siły…
Może nawet uwierzyła, że coś z nią jest nie tak!
Że jak ktoś jej pluje w twarz, to powinna udawać, że pada deszcz…
Że powinna to znosić…
Kulić się, spuszczać głowę albo nerwowo uśmiechać…
Albo uznać, że to jej wina, że tak się dzieje…
Bo może nie zasługuje na szacunek!
Chciałam zasłużyć na Waszą miłość WARUNKOWĄ I WYBIÓRCZĄ…
Na Waszą jak się okazuje TYRANIO-MIŁOŚĆ…
Na ILUZJĘ MIŁOŚCI!
Ale teraz ja daję tej dziewczynce i tej prawdziwej, wściekłej kobiecie miejsce!
I mówię jej: DRZYJ się, ile tylko chcesz…
Możesz, teraz możesz….
NIC nie musisz…
Nie musisz dziś wyglądać „ładnie” według CZYICHŚ lub tabloidowych kryteriów…
Nie musisz dążyć do fotoshopowego, nieistniejącego w rzeczywistości ideału!
Chrzanić to!
Teraz możesz być sobą…
Ja Ci pozwalam, ja się na Ciebie zgadzam…
Ja Cię rozumiem….
Ja Ciebie potrzebuję!
Ja Ciebie chcę!
Mnie się podobasz!
I ja Cię taką też KOCHAM!
Kocham siebie samą taką również bardziej niż kogokolwiek innego…
Dzisiaj jest święto mojej zbuntowanej, wściekłej, prawdziwej mnie…
Tego wszystkiego we mnie, na co przez 30 lub 60 lat NIE BYŁO MIEJSCA!
Bez makijażu…
Bez retuszu…
Bez powstrzymywania się…
Bez narzuconego z zewnątrz WSTYDU!
Dzisiaj jest święto EKSPLOZJI MOJEJ PRAWDZIWOŚCI w całej okazałości!
Zapraszam tylko tych, którzy chcą podziwiać te fajerwerki!
Te wybuchy… emocji prawdziwych, złości, płaczu i prawdziwego śmiechu!
Dzisiaj jest prawdziwe święto PRAWDZIWEJ, CAŁEJ MNIE!
Na zdrowie!
Certyfikowana Terapeutka Ustawień Systemowych
Newsletter
Zapisz się na newsletter, aby dostawać najświeższe informacje o nowych terminach warsztatów na kolejne miesiące.
Zapraszam, bądźmy W KONTAKCIE.
Powiązane wpisy
Różne
Świadome rodzicielstwo i prawdziwe partnerstwo to są wyzwania, przed którym stoi dopiero nasze pokolenie. Nie znaczy to, że kiedyś nie było kochających się małżeństw czy rodziców kochających dzieci, ale jednak na skalę masową to są nowe wyzwania. Często pojawiają się głosy, że trudno to miały nasze babcie i prababcie, bo ich mężowie zginęli na wojnie, a one nie miały [...]
Różne
Pułapka wybrańca często zdarza się w rodzinach, gdzie ktoś nie dał czegoś swojemu dziecku, np. akceptacji, uznania, miłości, bliskości, zachwytu… Gdzie ogólnie dziecko nie czuło się przez matkę czy ojca przyjęte, kochane, ważne, widziane, właściwe… Gdzie rodzic dziecka nie brał na kolana i nie pokazywał światu, że jest dumny ze swojego dziecka, za to później na pierwszy rzut oka [...]
Różne
W systemie rodzinnym ciężkie energie biorą na siebie najsłabsi w systemie- najczęściej dzieci, ale też zwierzęta… Jeżeli więc choruje pies lub jakieś inne zwierzę, to możliwe, że jest ono pochwycone do reprezentowania czegoś, co chce się pokazać z systemu rodzinnego… Jeśli nagle pies nie może chodzić i załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych jak zawsze, to czy coś Ci to przypomina? Czy [...]